poniedziałek, 19 lipca 2010

TEORIA DARWINA - BAJKA CZY TEORIA PRAWDOPODOBNA ?

Jeżeli w wielkim skrócie przyjąć ,że teoria Darwina głosi samoistne powstanie życia z pierwiastków nieożywionych w sprzyjających warunkach zewnętrznych ,a potem ,że to życie rozwijało się samoistnie tworząc coraz to bardziej skomplikowane formy w zmieniających się warunkach zewnętrznych ,doprowadzając w końcu do powstania człowieka myślącego to należy uznać taką teorię jako bardzo małoprawdopodobną a praktycznie niemożliwą. W dziełach rąk ludzkich zawarta jest myśl czyli inteligencja ludzi. I tak oglądając np. wybudowany dom możemy wiele powiedzieć o jego budowniczym. Tak samo obserwując przyrodę ożywioną zauważymy w niej zawartą myśl jej budowniczego. I co możemy powiedzieć o jej budowniczym ? Napewno to ,że posiadał On olbrzymią wiedzę. Ludzkość próbuje,czasami bezskutecznie naśladować rozwiązania występujące w przyrodzie.Weźmy pod uwagę taki kod genetyczny właściwie każdej żywej istoty. Czyż on nie przypomina programów komputerowych napisanych przez ludzi. czy takie programy mogą napisać się same ? Weźmy przykład ludzkiego mózgu ;czyż nie jest on tworem bardziej skomplikowanym niż komputer zbudowany przez człowieka. Czy możemy przyjąć teorię ,że komputer zbudowany przez człowieka mógł zbudować się sam na przestrzeni milionów lat.Toż to komple-
tny absurd. Twory ludzkiej techniki należy ocenić jako bardzo prymitywne w stosunku do dzieł natury a przecież tworzyli ją istoty myślące czyli ludzie. Czy mogły powstać samoistnie ? Oczywiście ,że nie. Analogicznie czy bardzo skomplikowana przyroda ożywiana ,której budowę dopiero co ludzie zaczynają poznawać mogła powstać samoistnie bez udziału bardzo inteligentnej ,posiadającej olbrzymią wiedzę istoty myślącej. Jest to praktycznie niemożliwe a robienie takiego założenia jest właściwie absurdalne.

A TO MOIM ZDANIEM FILM GODNY OBEJRZENIA ,KTÓRY ZNALAZŁEM NA YOU TUBE PORUSZAJĄCY TEMATYKĘ
MIĘDZY INNYMI TEORII EWOLUCJI I POKAZUJĄCY WSZECHMOC BOGA ,STWÓRCY WSZYSTKIEGO

DWOISTOŚĆ NAUCZANIA I ROZUMIENIA ŚWIATA

Dwoistość doktryn w jakie każe nam się wierzyć...moim zdaniem... jest bardzo szkodliwa...szczególnie dla ludzi młodych. 

W kościele naucza się dzieci, że człowieka stworzył Bóg ; ale jak wyjdziemy z niego jesteśmy atakowani teorią ewolucji Darwina ,która w mediach uważana jest wręcz za niepodważalną i obowiązującą każdego wykształconego człowieka nauką. Wstydem jest przyznawać się, że się nie wierzy w tą teorię. 

My nie wstydźmy się, że w nią nie wierzymy bo to nie nauka a tylko teoria i do tego mało prawdopodobna.

NIETRWAŁOŚĆ MATERII

Z obserwacji wszechświata wiemy ,że materia raczej nie jest wieczna  i ulega ona stopniowej dezintegracji. Koniec wszechświata to raczej będzie  smutny widok a właściwie brak jakiegokolwiek widoku. 

Kiedy już wypalą się ostatnie gwiazdy a czarne dziury "wyparują" wszechświat będzie zimną i ciemną przestrzenią gdzie tu i uwdzie będzie zawieszony zimny i ciemny gruz ,który będzie pozostałością po planetach i wypalonych gwiazdach. 

Możliwe ,że nastąpi ponowne kurczenie się wszechświata a potem jego ponowny wybuch , czyli tak zwany 'wszechświat pulsujący". Jest to jednak mało prawdopodobne.

Jednym słowem Świat materialny jest nietrwały i przemijający, o czym oczywiście Biblia wspomina nazywając obecny Świat widzialnym i przemijającym.     JJ

CO JEST WIECZNE I NIEPRZEMIJAJĄCE ?

Mamy dylemat ; czy uznać za wieczną materię czy uznać za wieczny intelekt (Boga) ?
Z logicznego punktu widzenia przemawia do mnie ten drugi argument. Jeżeli uznamy ,
że intelekt jest wieczny wyjaśni nam się pochodzenie wszystkich innych rzeczy w tym
i materii. Istnienie wiecznego i niezmiennego intelektu jest bardziej prawdopodobne
a właściwie pewne niż istnienie wiecznej materii ,która jak wiemy dezintegruje się na
naszych oczach i jest wyjątkowo nietrwała. Musimy wziąć pod uwagę możliwość
(jest to moja hipoteza) a mianowicie ,że materia jest częścią Boga lub energią ,która
pochodzi od Boga i ,która do niego kiedyś wróci. Bo tak do końca to my nie wiemy
czym jest materia. Gdzieś w Biblii jest nawet napisane ,że żyjemy w Bogu i w nim się
poruszamy. Może tu również chodzić o Ducha Bożego ,który przenika wszystko i
materię również. Jest jeszcze jedna możliwość (na podstawie Biblii właściwie to jest
pewne) ,że istnieje jeszcze jeden Świat dla nas niewidzialny ,w którym mieszka Bóg i do
którego Jezus obiecał nas zabrać abyśmy w nim żyli wiecznie.  Jest to Świat wieczny
trwały i niezniszczalny. Bo jakież królestwo miał Jezus na myśli mówiąc Piłatowi ,
że moje królestwo nie pochodzi z tego Świata ? O takiej wiecznej i niezniszczalnej
rzeczywistości pisze też św, Paweł w Drugim Liście do Koryntian rozdział  4 werset 18.
 (II Kor. 4,18)  ; oraz  Liście do Kolosan rozdział 1 werset 16.  ( Kol. 1,16).
Można właściwie sobie przeczytać  cały początek Listu św. Pawła do Kolosan to jest
rozdział 1 wersety od 1 do 23 (Kol. 1,1-23) Polecam przeczytanie tych fragmentów Biblii.
W nawiasach podałem skrótowy zapis położenia cytatu w Biblii.     JJ 

PYTANIE PODSTAWOWE. SKĄD SIĘ WZIĄŁ BÓG ?

Skąd się wziął Bóg jako prapierwotna przyczyna wszystkiego tego co powstało później z Jego woli ?  Lubię proste odpowiedzi i nie będę się mądrzył : Po prostu tego nie wiem. Bóg nam nigdzie tego nie przekazał ,przynajmniej ja takiego przekazu nie znam.

Jedyna sensowna odpowiedź jaka mi się nasuwa to taka ,że po prostu był od zawsze. Nie wszystko my ludzie możemy wyjaśnić i nie każda wiedza została nam przekazana. Na pewne pytania nie ma prostych odpowiedzi np. Gdzie zaczyna się prosta ,gdzie biegnie i gdzie się kończy. Czy ktoś potrafi odpowiedzieć na to pytanie ? Czy ktoś potrafi podać najmniejszą albo największą liczbę ? Ja nie potrafię i chyba nikt tego nie potrafi.

Mógłbym zadawać wiele podobnych pytań i nikt by nie potrafił sensownie na nie odpowiedzieć.  Uważam ,że z początkiem istnienia Boga jest podobnie. Nikt sensownie przynajmniej teraz ,w naszej obecnej ziemskiej i cielesnej rzeczywistości nie jest wstanie odpowiedzieć. Być może w przyszłości gdy poznamy Boga takim jakim jest dostaniemy odpowiedź na to pytanie jak nas zapewnił Jezus ,że już o nic nie będziemy pytać.

TEORIA DARWINA - BAJKA CZY TEORIA PRAWDOPODOBNA ?

Jeżeli w wielkim skrócie przyjąć ,że teoria Darwina głosi samoistne powstanie życia z
 pierwiastków nieożywionych w sprzyjających warunkach zewnętrznych ,a potem ,że
 to życie rozwijało się samoistnie tworząc coraz to bardziej skomplikowane formy w
zmieniających się warunkach zewnętrznych ,doprowadzając w końcu do powstania
człowieka myślącego to należy uznać taką teorię jako bardzo małoprawdopodobną
a praktycznie niemożliwą. W dziełach rąk ludzkich zawarta jest myśl czyli inteligencja
 ludzi. I tak oglądając np. wybudowany dom możemy wiele powiedzieć o jego budo-
wniczym. Tak samo obserwując przyrodę ożywioną zauważymy w niej zawartą myśl
jej budowniczego. I co możemy powiedzieć o jej budowniczym ? Napewno to ,że
posiadał On olbrzymią wiedzę. Ludzkość próbuje ,czasami bezskutecznie naśladować
 rozwiązania występujące w przyrodzie. Weźmy pod uwagę taki kod genetyczny wła-
ściwie każdej żywej istoty. Czyż on nie przypomina programów komputerowych napi-
sanych przez ludzi. czy takie programy mogą napisać się same ? Weźmy przykład
ludzkiego mózgu ;czyż nie jest on tworem bardziej skomlikowanym niż komputer zbu-
dowany przez człowieka. Czy możemy przyjąć teorię ,że komputer zbudowany przez
 człowieka mógł zbudować się sam na przestrzeni milionów lat.  Toż to kompletny
absurd. Twory ludzkiej techniki należy ocenić jako bardzo prymitywne w stosunku do
 dzieł natury a przecież tworzyli ją istoty myślące czyli ludzie. Czy mogły powstać
samoistnie ? Oczywiście ,że nie. Analogicznie czy bardzo skomplikowana przyroda
ożywiana ,której budowę dopiero co ludzie zaczynają poznawać mogła powstać
samoistnie bez udziału bardzo inteligentnej ,posiadającej olbrzymią wiedzę istoty
myślącej. Jest to praktycznie niemożliwe a robienie takiego założenia jest właściwie
absurdalne.  Ten wpis umieściłem na początku i  na końcu mojego bloga bo wydaje
mi się on szczególnie ważny.   JJ